Cześć, mega ciekawy przypadek,
Lala szczeniak, 3-4 m-ce, suczka w typie amstaffa znaleziona przez dobrą rodzinkę z trójką dzieci. Wszędzie jej pełno, nie reaguje na nic, podgryza dzieciaki ciąga ich za ubrania, dłonie, problemy z czystością, co sobie wymyślicie to się wydarzyło uff. Tego nie udało mi się nagrać 😔.
Z tą małą istotką walczyłem 2h autentyk, nie chciała się poddać było lepiej ale dalej ona była na pierwszym miejscu. Musiałem wezwać "kawalerię" 😉.
Bary, mój buldog, zrobił to w kilka minut jest lepszy ode mnie...pokazał jej miejsce w stadzie i to że ma być spokojna nie tolerujemy hiper zachowania. Popatrzcie na ich pierwsze spotkanie. Bary eksploruje teren wyraźnie ignoruje Lalę, aż w końcu miarka się przebrała i w drugiej części robi robotę ...
Dalej przeszliśmy do właściwego treningu u boku Barego...
I to co najlepiej lubię w bajkach szczęśliwe zakończenie, o taki efekt mi chodziło ...
Jestem zadowolony a szczególnie z nadesłanego filmiku od właścicieli po kontynuacji wprowadzonych zmian ...
BRAWO !!!